sobota, 8 sierpnia 2020

Bycia rodzicem nastolatka też trzeba się nauczyć

  

Gdy nasze dzieci są małe i płaczą, szukamy pomocy. Czytamy poradniki, niektórzy z nas chodzą na warsztaty, sięgają po opinie specjalistów. Często też wymieniamy się doświadczeniami z innymi rodzicami. Bo przecież pojawienie się dziecka w rodzinie to duża zmiana. Poprzedza ją szykowanie wyprawki, dobieranie wózeczka, łóżeczka itp. – w końcu w domu pojawi się nowy, mały człowiek. Większość z nas wie, że będzie potrzebować czasu, wiedzy, a może i wsparcia, by nauczyć się dogadywać z tym małym człowiekiem. Potrzebujemy nauczyć się jego rytmu dobowego, jego preferencji, czytania jego potrzeb, które przekazuje nam pojękiwaniem, płaczem, śmiechem, mimiką. 

Podobnie się ma rzecz, gdy w domu pojawia się nastolatek. Zapytasz może: serio, to aż taka wielka zmiana? My wierzymy, że tak! Jedyny kłopot - mało tę zmianę celebrujemy, mało zazwyczaj dajemy jej uwagi i niewiele o niej wiemy.

 

Kiedy w domu pojawia się nastolatek, który niby wygląda jak nasze dziecko z poprzednich etapów rozwojowych, to tak naprawdę mamy w domu nowego członka rodziny - z nowymi potrzebami, nowymi preferencjami, nowym stylem życia. Potrzebujemy się na nowo poznać, oswoić i dogadać.

Wydaje się, że teraz jest łatwiej, bo nastolatek przecież umie mówić, komunikuje się z nami i rozumie, co się do niego mówi. Ale, czy aby na pewno? Często w tym wieku młodzi ludzie mówią jakby kodem albo niewiele mówią i potrzebujemy docierać do sedna poza słowami, zachowaniami czy minami. Potrzebujemy umieć zaglądać w ich serce i dostrzegać w nich piękno potrzeb, by nadal ich wspierać, kochać i obdarzać bezwarunkową akceptacją.

Okres dorastania dzieci to taki sam nowy etap w życiu rodziny, jak narodziny dziecka - wymaga czasu na dostosowanie się do niego, rozpoznanie, naukę. Nasze dzieci wchodzą w etap, w którym potrzebują lepiej poznać siebie, dookreślić swoją tożsamość, przestać być „córeczką mamusi czy tatusia”, „synkiem swoich rodziców” i stać się sobą – osobną, choć oczywiście osadzoną w systemie danej rodziny, jej doświadczeniach i wartościach, jednostką. My rodzice stajemy się niemal z dnia na dzień rodzicami młodego dorosłego, który jest na ostatniej prostej w swoim procesie stawania się dorosłym. Wszyscy się zmieniamy.

Gdy w moim domu po raz pierwszy zamieszkał nastolatek, kupiłam plakietkę na ścianę „Teenager in the house, Brain under construction” (W tym domu mieszka nastolatek. Uwaga: mózg w przebudowie!) w celu wspólnego celebrowania nowego etapu, a także codziennego przypominania sobie o jego wpływie na nasze rodzinne życie. 

 


 

Ta tabliczka była przyczynkiem do wielu rozmów z moja córką o specyfice bycia nastolatkiem, o zmianach w mózgu, w ciele, w naszej relacji. Także o moim odnajdywaniu się w swojej roli rodzica tego samego, a jednak innego dziecka, aby móc w niej tak samo dobrze rozumieć i wspierać ją, dorastającą. Inaczej niż wtedy, gdy była małym dzieckiem.

Pamiętam, że byłam wtedy dość samotna w temacie bycia mamą nastolatki. Większość znajomych miała znacząco młodsze dzieci. Potrzebowałam innych rodziców nastolatków do rozmów, wymiany doświadczeń, wspólnego szukania odpowiedzi na pojawiające się pytania i wyzwania. Tak połączyły się nasze drogi z Anetą i tak powstał pomysł najpierw bloga, a później warsztatów „Dorastać z nastolatkiem”. Doświadczanie przemian naszych nastoletnich dzieci razem, dzielenie się emocjami z nowych, czasem szokujących sytuacji i wspieranie się w chwilach frustracji pomogły, i wciąż pomagają nam, przeżyć ten czas dorastania naszych dzieci, uczyć się z niego i nawet cieszyć się nim.  Dlatego stwarzamy teraz taką przestrzeń nauki, wymiany i wzajemnego wsparcia dla innych rodziców nastolatków.  Abyście mogli przejść przez ten okres dojrzewania dzieci z większym spokojem. Byście mieli szansę zobaczyć w tej zmianie ku nowemu i często nieznanemu, jaką nasze rodziny i my sami przechodzimy, zupełnie normalny i naturalny, służącemu życiu etap. Potrzebne nam są teraz nowe kompetencje, ale też wsparcie ludzi mierzących się z podobnymi wyzwaniami. To pozwala poczuć wspólnotę doświadczeń, daje możliwość bycia wysłuchanym z tym, co w sercu i w głowie, bez słyszenia rad, krytyki i bez pouczania - z uważności, empatią i ciekawością. W rezultacie daje ulgę i większy spokój.

 

Zapraszamy więc na kolejną edycję warsztatu DORASTAĆ Z NASTOLATKIEM 11-12 listopada 2020. Będą to dwa dni praktyki i wzmacniania siebie w roli rodzica młodego człowieka, oparte na sprawdzonych narzędziach Porozumienia bez Przemocy, teorii przywiązania i wiedzy z zakresu neurobiologii (zmiany w mózgach nastolatków i ich konsekwencje dla budowanie relacji). Serdecznie zapraszamy!
Zapisy poprzez naszego bloga:
 tutaj

 

Od września ruszamy także ze spotkaniami grupy wsparcia w formule teleklas online dla tych rodziców nastolatków, którzy już byli na naszych warsztatach i potrzebują praktyki, bieżącej wymiany doświadczeń i inspiracji oraz wskazówek od nas do konkretnych sytuacji.  Szczegóły wkrótce.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz